• Archiwum

    Co z tą ustawą o aborcji we Francji?

    Ostatnio, ktoś mi coś, że we Francji od lutego nie można mówić źle o aborcji bo grzywna, bo więzienie. Ale jak to? Że w TEJ Francji? Tej demokratycznej? I taka cisza o tym? I nikt nie podnosi głosu?  Coś tu nie trybi, a nawet zgrzyta, więc trzeba poszukać. „Francuski parlament przyjął ustawę zakazującą szerzenia w internecie informacji mogących odwieść kobietę od aborcji. Portale internetowe w tym kraju nie będą teraz mogły legalnie przekazywać treści, które mogą zniechęcić kobietę do usunięcia dziecka.” -https://dorzeczy.pl/swiat/22183/Francja-zakazuje-zniechecania-do-aborcji-w-internecie.html To pokazuje się pierwsze. No to coś w tym jednak musi być, tylko czy to na pewno ta ‘prawdziwa’ prawda… „[…] w Zgromadzeniu Narodowym i w senacie z…

  • Archiwum

    NIEpodległość

    Warszawa, zatłoczone centrum polskiego życia miliona ludzi, aut i innych środków komunikacyjnych, w których nie ma miejsca dla nikogo. Dzień, jak co dzień warszawskiego marazmu, monotonii i szybkości. Zimny listopadowy dzień. Okno na Wilanowskiej, a za nim jedynie pokryty śniegiem obraz miasteczka. Na kalendarzu czerwona data, „11 LISTOPADA, DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI”. W telewizji wszędzie pełno o NIEPODLEGŁOŚCI, ale jakoś inaczej. Słyszę polityków, ministra obrony… Na zegarku dopiero 9:00… W radiu, że dziewięćdziesiąt osiem lat wolności. Warszawski Ucisk    Wychodzę na przystanek pełen ludzi, wsiadam w autobus – 112. Dociśnięty do ściany przy drzwiach. Brakuje mi oddechu. Mimo wolnego, ścisk  normalny. Miedzy mną napakowany przerośnięty mężczyzna w czarnej bluzie z orłem i…

  • Archiwum

    Jutro

    W kamienicy jest zimno, śmierdzi papierosami i starością. Światła w korytarzu nie ma, więc trzeba iść po ciemku. Po drodze słychać telewizor z jednego z mieszkań, w innym ktoś się kłóci. Podchodzę do ostatnich drzwi. Chwilę nasłuchuję. Cisza. Pukam i po usłyszeniu ochrypłego „Proszę!” od razu wchodzę. I tak nie miałby mi kto otworzyć. Pokój jest brudny, ciemny i zadymiony papierosami. Śmierdzi. Na łóżku w kącie rzuca się w oczy ogromny kołtun siwych włosów. Można by go uznać za nowoczesną fryzurę, ale pani Maria nie bywała u fryzjera. Przygląda mi się przez chwilę małymi, ciemnymi oczami. – Dziecino, już myślałam, że nie przyjdziesz! Pani Maria cały tydzień nie miała do…

  • Archiwum

    Matka Boża nie nosiła spodni

    Jarosław, 1980 r. Słyszę dźwięk budzika. Tylko ten dźwięk, bo w domu o siódmej panuję cisza. Ogłuszająca cisza. Żadnych szeptów, żadnych szmerów, żadnego ‘dzień dobry’. To przygnębiające, kiedy nikt na Ciebie rano nie czeka, kiedy budzisz się sam i kiedy jesteś sam.  Wstaję i kładę gołe stopy na zimnej posadzce – to od razu budzi. Myję się i ubieram szybko, bo rano nigdy nie ma czasu, a ten który jest oddaje braciom – Pawłowi i Michałowi. Budzę ich, ubieram, pilnuję. Nie ma czasu na robienie śniadania, nie mówiąc już nawet o zabraniu czegokolwiek do szkoły. Jak sami się o siebie nie zatroszczymy, to nikt tego nie zrobi. Wychodzimy głodni, zresztą…

  • Archiwum

    Zadra

    Sprzątała wtedy willę „Wesołą Pchełkę”. Gdy przyjechał pociąg i na placu zaczęło robić się tłoczno przerwała swoją pracę i schowała się za firanką, żeby lepiej widzieć co się dzieje. Przez szybę było widać dokładnie, kto tym razem wychodzi na plac. Wysiadali prawie sami bogaci ludzie, głównie Holendrzy. Z megafonów rozstawionych na słupach, na powitanie nowych gości leciał głośno „Radetzky March”. Kobiety, mężczyźni i dzieci, zdejmowali płaszcze, paltoty i kapelusze, futrzane kołnierze, torby w kształcie kuferka i walizki podróżne. Za walizkę – numerek. Jak przed spektaklem teatralnym. Walizki i liczny tłum zmieszały się ze sobą. Gdzieniegdzie leżały zapomniane rzeczy. Jedna z kobiet zapomniała dziecka. Przy muzyce potężnej orkiestry dętej, w równym…

  • Archiwum

    MIŁOSIERDZIE ALBO STRACH

    Co nas najbardziej dziwi w miłosierdziu? Co nas najbardziej gorszy w tym, że ludzie okazują sobie miłość? I dlaczego nie mamy w sobie pewności i zaufania? Dlaczego jest w nas tyle lęku, strachu i bezpodstawnej, wręcz desperackiej krytyki…? – Na te pytania odpowiedzieli nam całkiem nieświadomie Błażej Strzelczyk i Piotr Żyłka. Siadłyśmy w pierwszym rzędzie. Wchodzą. Zaczyna się. Pierwsze pytania. Błażej mówi o czynieniu dobra. „Nie trzeba bronić Polski przed napływem muzułmanów, trzeba czynić dobro”. Już za chwilę Piotr dodaje, że „miłosierdzie to jest coś odruchowego”. Błażej i Piotr są wierzący. Nie wstydzą się tego i można by rzec, że niczego się nie boją. Na pytanie o strach, Błażej odpowiada:…

  • Archiwum

    BoJack, czyli jak koń pod górkę

    Aktor sitcomu z lat 90. nieumiejętnie odnajdujący się w nowej rzeczywistości. Pije sporo alkoholu, uprawia seks bez zobowiązań, wspomina czasy wielkiej sławy. Ciągłe imprezy i mocno zaniżona samoocena powoli go wyniszczają. Brzmi jak materiał na scenariusz? To teraz uważaj… aktor jest koniem. Nie, to nie głupi żart, albo efekt bujnej wyobraźni. To właśnie jeden z największych serialowych fenomenów spod szyldu Netflixa – „BoJack Horseman”. Animowany serial wręcz emanujący wulgarnością, czarnym humorem i pochłaniający czas na długie godziny. Gwarantuję, że nigdy nie widzieliście bardziej wzruszającej, pełnej niespodzianek i dobijającej historii konia. Ciekawa kreska i wprowadzenie zwierząt jako członków społeczeństwa przykuwają do monitora. Warto odnotować, że większość ze zwierzaków zachowuje swoje naturalne…

  • Archiwum

    Pomyśl. Porozmawiaj. Wybacz. Uwierz. Spróbuj. Działaj!

    Świat jest przepełniony ludzkim cierpieniem. Choroby, niepełnosprawności, niedoskonałości, brak zrozumienia. Oni wszyscy oczekują końca tego dramatu, uzdrowienia, cudu. Tylko nieliczni tego dostąpią. Tylko Ci najmocniejsi w wierze, niekiedy szczęściarze, a niekiedy Ci, którzy najmocniej będą tego pragnąć. Ale oni wszyscy czekają na cud. Każdy, nawet przyzwyczajony do swojego bólu, nauczony z nim żyć chciałby, by on w końcu ustąpił. By wrócić do „normalnego życia”, bądź mieć je po raz pierwszy. Bo to „normalne życie” nie jest tak oczywiste. Nie każdy może wstać rano na własne nogi, nie każdy może sam chwycić szczoteczkę do mycia zębów, nie każdy może robić wiele innych rzeczy, które dla Ciebie są codzienną rutyną. Ale co…

  • Archiwum

    Bóg odpowiedział – recenzja „Milczenia”

    Podobno ma to być recenzja filmu. Z tym, że jeszcze nigdy w życiu nie spędziłem tylu godzin na zastanawianiu się co mam napisać. Nigdy też nie patrzyłem tak długo w migający w równym rytmie kursor na ekranie laptopa. Po niektórych filmach palce same układają się do pisania, niezależnie czy jest to film dobry czy zły. Po prostu piszesz. To co myślisz i tyle. Jednak zdarzają się takie tytuły – chociaż bardzo rzadko – po których zupełnie nie wiesz jak się do tego zabrać. To trochę tak jakby zadać przedszkolakowi opisanie w formie wiersza 14-zgłoskowca jego ulubionej zabawy. Bardzo przyjemnie mu się bawiło, jednak zupełnie nie wie jak to przedstawić za…

  • Archiwum

    Oscar dla Portman!

    Historia życia i prezydentury Johna Kennedy’ego pojawiała się w popkulturze już nie raz. Twórcy najczęściej wracają do pamiętnych zdarzeń z 22 listopada 1963 r., kiedy to 35. prezydent Stanów Zjednoczonych został zamordowany na oczach milionów ludzi. Zaraz po śmierci jednej z najmłodszych głów USA w historii nt. zamachu narosło wiele spekulacji. Kto zlecił? Po co? Za ile? Dlaczego oskarżony Oswald został zamordowany na chwilę przed wejściem na salę sądową? Scenariusze i teorie spiskowe pisały się same, dlatego jak grzyby po deszczu pojawiały się filmy, książki, piosenki o życiu darzonego powszechną sympatią prezydenta. Jednak w cieniu człowieka, który uratował świat przed wojną nuklearną stoi jego żona, trochę zapomniana, a szkoda, bo Jacqueline Kennedy…