Godzina 15:30, zwyczajny z pozoru dzień. Śnieg powoli muskał jego brodę. Nosił bluzę z napisem „DPD” jak zwykle, oraz oczywiście charakterystyczną dla niego czerwoną czapkę z daszkiem. On już miał moje dane. Wiedział o mnie wszystko i nawet to, kiedy mnie spotka. Nie znałem dnia ani godziny. Zupełnie jak w Biblii. Siedziałem bezradnie, wyczekując telefonu. Zadzwonił. Niepewnie odebrałem telefon. -Halo? -Jestem przed domem. Czarne Audi. -Odparł nieznajomy głos. -Rozumiem. Wyszedłem z głową pełną nerwów i kieszenią pełną banknotów. -Nareszcie możemy się rozliczyć! -Zarycznał groźnie. -Tak. -Proszę bardzo- dodał odjeżdając po całej transkacji. -Dziękuje panie kurierze, do widzenia- Odparłem. Paczkę wniosłem do domu, bardzo zadowolony z zakupu. Widziałem go już raz.…

W niedzielę 17 stycznia jarosławski AZS łatwo rozprawił się z drużyną MOSiR-u Krosno. Biało-zielonym udało się uzyskać magiczną liczbę 100 punktów. Na początku meczu nic nie zapowiadało tak wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Obu drużynom brakowało skuteczności, a koszykarze AZS podjęli wiele złych decyzji rzutowych. Drugie 5 minut pierwszej kwarty należało już jednak do jarosławian. Ostatecznie podopieczni Mateusza Lei zwyciężyli 20:8. Z każdą minutą AZS grał coraz lepiej i II kwarcie dołożył kolejne 12 punktów do przewagi nad krośnianami. W zespole MOSiR-u zabrakło wielu renomowanych zawodników, którzy na co dzień biorą udział w rozgrywkach 1 ligi. Trener Łukasz Pilecki postawił więc głównie na młodych, rozwojowych zawodników. W zespole gości szczególnie wyróżnił się…

„- Benny, bring me everyone. – What do youmean „everyone”? – EV-ERY-ONE!!” W dziewiątym „Ale kinie” będzie trochę inaczej. Powyższy dialog wszedł już na stałe do grupy kultowych i historycznych powiedzeń świata kina. Film, który wam przybliżę chociaż jest znakomity, można (żeby nie powiedzieć: trzeba) obejrzeć dla jednego aktora, postaci przez niego stworzonej i kilkunastosekundowej (!) sceny w której padają cytowane wcześniej słowa. Popis aktorski wirtuoza w swoim fachu, człowieka bez którego świat kinematografii byłby inny. Panie i panowie, przedstawiam wam wybitną rolę w również wybitnym filmie. Gary Oldman, jako Norman Stansfield w filmie Luca Bessona z 1994r. – „Leon: zawodowiec”. Norman Stansfield stoi na czele skorumpowanej i kpiącej z…

Miniony weekend upłynął pod znakiem polskich szczypiornistów, którzy rozpoczęli Mistrzostwa Europy. W poniedziałek, rozdano nagrody na Gali Złotej Piłki, a w drugiej części tygodnia, skoczkowie narciarscy rywalizowali o tytuł mistrza świata. Ponownie zawrzało w lidze hiszpańskiej, tym razem nie z powodu trenerskich rewolucji. „Spokojnie, i tak wygrają jednym punktem.” W piątek rozpoczęły się mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Polscy szczypiorniści, niesieni dopingiem kibiców, którzy wypełnili trybuny krakowskiej Tauron Areny, pokonali Serbów 29:28. Od początku gra była bardzo wyrównana, jednak po pierwszej połowie prowadzili przyjezdni. W drugiej odsłonie znacznie lepiej spisywali Biało-czerwoni, choć 10 minut przed końcem zaczęło robić się coraz bardziej nerwowo. O zwycięstwie zadecydował karny, obroniony przez Sławomira…

Po raz pierwszy… Mecz Macedonia – Francja na „TAURON Arena” w Krakowie. Tylko dwa sektory wypełnione po brzegi, a inne prawie puste. Garstka ludzi, a tyle emocji. Mecz prawie wyrównany. Druga połowa ostatecznie  zadecydowała o wygranej Francji. Zaryzykuję i już na samym początku mistrzostw powiem „wrzutka” Macedończyków może być okrzyknięta najlepszą akcją Euro 2016. Po raz drugi… Otwarcie, którego się nie spodziewałam. Po meczu Macedonia – Francja. Światła w całej arenie zgasły. Na boisku została pokazana galaktyka. Zbliżenie na Kulę Ziemską, Polskę a następnie na cztery miasta, w których odbywają się rozgrywki Euro 2016. Później niesamowite występy tancerzy i innych artystów. Niezwykle widowiskowa ceremonia! Po raz trzeci… A na sam…

W późny czwartkowy wieczór razem z rodzicami zaczynam oglądać film z młodym Brad’em  Pit’em. – Ehh, wtedy był przystojniejszy – wymyka mi się. – Ja myślałem, że Ty jesteś feministką i nie zwracasz w ogóle uwagi na mężczyzn – odpowiedział tata. Ręce mi opadły… kolejny raz. Dlaczego kolejny? Bo nie rzadko, a nawet dosyć często słyszę zdania, które wskazują na stereotypowe i tym samym mylne postrzeganie feminizmu.  Najdziwniejsze jednak jest to, że nie mówią tego tylko ludzie „starsi”, którzy pamiętają jeszcze ten burzliwy, pełen krzyku feminizm i trudno im się jest przestawić poglądowo. Przede wszystkim osobami – którym feminizm błędnie kojarzy się z niewyobrażalną niechęcią i nienawiścią do mężczyzn i…

Powoli ucisza się coroczna wrzawa z okazji WOŚP. Wszyscy wiemy, że najlepiej podsumować zbiórkę wnikając głębiej w ten sporny temat. Nic tak nie upamiętni zamieszania jakim ten coroczny event zostaje obdarzony, jak ponadczasowe refleksje po fakcie. W dniu dzisiejszym wynik zbiórki nadal się waha, jednak możliwe, że mówimy tutaj o nowym rekordzie zebranych funduszy (ok. 44 miliony zł). Funduszy, mimo całej nieprzychylnej otoczki medialnej, zebranych na bezsprzecznie szczytny cel. Pomagamy, bo chcemy                                               Kolejny rok z rzędu wolontariusze marzną, tańczą i wysyłają uśmiechy w stronę nielubianych sąsiadów. Robią to po to by pomóc tym, którzy tej pomocy łakną. Geriatria i pediatria to te oddziały, które w szpitalnym świecie pełne zawałów serca…

Tenisiści stołowi Kolpingu pomimo długiej podróży do Zielonej Góry zwyciężyli z miejscowymi 3:1. Dobrą formą wykazali się Wang Zeng Yi i Bartosz Such, którzy wygrali swoje pojedynki. Zawodnicy PKS-u Kolping Frac Jarosław, którzy zwycięstwem nad AZS-em Politechniką Rzeszów zapewnili sobie awans na 3 miejsce w tabeli Wschodządzy Białystok Superligi i do województwa lubuskiego przybyli jako faworyci. W pierwszym pojedynku Parafialny Klub Sportowy reprezentował Bartosz Such, który jako jedyny przegrał w meczu z rzeszowianami. Jego rywalem był natomiast Lucjan Błaszczyk, 41-letni zawodnik Palmiarni. Such zaskakująco łatwo rozprawił się z przeciwnikiem, a drobne problemy miał jedynie w drugim secie, w którym wygrał na przewagi 14:12. Warto podkreślić, że słaba postawa zielonogórzan w…

W niedzielę 10 stycznia w jarosławskiej hali MOSiR odbył się coroczny memoriał im. Mariana Lotycza, inaugurujący przygotowania JKS-u Jarosław do rundy wiosennej. W tegorocznej edycji zwyciężył zespół Sokoła Sieniawa, który w finale wygrał z KSZO Ostrowiec. W pierwszej części turnieju zespoły zaproszone przez włodarzy jarosławskiego klubu mierzyły się w dwóch grupach po 4 drużyny. Grupa A składała się z: Sokoła Sieniawa, JKS-u Jarosław, GKS-u Katowice oraz Unii Sarzyny. Znakomitą inaugurację turnieju zaliczyli czarno-niebiescy, którzy ograli popularną Gieksę aż 7:0. Szczególnie warto podkreślić zespołowość jarosławian zarówno w tym meczu jak i w kolejnych (w spotkaniu z GKS gole zdobywało 7 różnych strzelców). W kolejny m spotkaniu tej grupy Sokół Sieniawa stoczył…

Dwa miesiące temu, kiedy ukazał się teledysk do piosenki „Blackstar” na dobre poznałam Davida Bowiego. Jeszcze wczoraj mówiłam do znajomego: posłuchaj nowego Bowiego, dwa dni temu, w 69-te urodziny wydał płytę. Znakomity, porąbany jazz. Album Blackstar mam na uszach gdy idę do szkoły, kościoła, kina, gdy wracam do domu i na dobranoc. Dzisiaj chlusnęło mnie w twarz zimne przerażenie. David Bowie zmarł, w dwa dni po tym, jak zdążyłam się w nim do końca bez pamięci zakochać. Wczoraj świat obiegła informacja, że David Bowie nie żyje. Zmarł wskutek walki z nowotworem, o którym dowiedział się 18 miesięcy temu. Informacja została podana na jego oficjalnym koncie na Twitterze, Instagramie i Facebooku,…