• Archiwum

    ALE KINO! #1

    Kino zachwycało ludzi już od początku jego istnienia. Nie na darmo przemysł filmowy jest oceniany mianem dodatkowej „dziesiątej muzy”. Kiedy w 1895r. bracia Lumière skonstruowali i opatentowali kinematograf pewnie nie wiedzieli do jakiego stopnia rozwinie się sztuka kinematografii. Dziś 120 lat od tych wydarzeń „czwarta władza” rozwinęła się do takiej skali, że filmy – lepsze lub gorsze – ogląda każdy z nas. W cyklu moich felietonów, zaprezentuję wam według mnie 10 najlepszych filmów w historii kina. Zaczynamy z wysokiego „c” (i pewnie już tam zostaniemy). Na pierwszy rzut dzieło, którego mam nadzieję nikomu nie trzeba przedstawiać. Film Francisa Forda Coppoli: Ojciec Chrzestny. Akcja rozgrywa się pod koniec lat 40’ XX…

  • Archiwum

    Mocny początek Kolpingu

    We wtorek 8 września, zespół z Jarosławia rozegrał spotkanie I kolejki Wschodzący Białystok Superligi z AZS Politechniką Rzeszów. Faworyzowani goście zwyciężyli z rzeszowianami 3:0. Parafialny Klub Sportowy przed sezonem wzmocnili Robert Floras i Bartosz Such, którzy dołączyli do Wanga Zeng Yi. Dziwna sytuacja zaszła natomiast przy próbie pozyskania Chorwata  Tana Ruiwu. Ten najpierw podpisał kontrakt z jarosławską drużyną, jednak wkrótce rozmyślił się i kontrakt rozwiązano. Również u gospodarzy zaszły ważne zmiany. Do AZS-u dołączyli Tomislav Kolarek oraz Koreańczyk Choi Deok Hwa, który nie wystąpił w inauguracyjnym spotkaniu. W związku z tym wraz z Kolarkiem w zespole z Rzeszowa wystąpili Mateusz Gołębiowski i Tomasz Lewandowski. W pierwszym pojedynku dnia zmierzyli się…

  • Archiwum

    Bóg, kasa, rock’n roll

    Gdy naprzeciw siebie stają ateista i człowiek po uszy zakochany w Kościele i zaczynają mówić o Bogu, to z takiej rozmowy musi narodzić się jakieś wybuchowe dziecko. Bitwa na pięści, dwuosobowa wojna, efekt konfrontacji skrajnie odmiennych poglądów, rękoczyny albo… książka. W ten sposób, dzięki umiejętności słuchania siebie nawzajem powstaje „Bóg, kasa, rock’n roll”. Dwóch panów kolejno odpowiada sobie na zadawane pytania o Boga, Kościół, grzechy, politykę, Jezusa i Jima Morrisseya. Pomysł na książkę wydaje się świetny, odwieczna konfrontacja przedstawiona w formie luźnej rozmowy z wzajemnymi uszczypliwościami, skierowana zarówno do wierzących, jak i do tych po drugiej stronie muru. Przedstawianie własnych poglądów w nieszablonowy sposób przez Marcina Prokopa – ateisto-agnostyka (jemu…

  • Archiwum

    Zbrodnia (nie)doskonała: Trynkiewicz i inni

    Wybierając reportaż, w dość dużej kolekcji naszej biblioteki szkolnej, zwróciłam uwagę na tytuł owej książki. Nazwisko Trynkiewicz, któro każdy z nas w jakimś stopniu kojarzy, skłoniło mnie do jej przeczytania.  Wychodząc przed dom, z psem na spacer, na drobne zakupy, mijamy dziesiątki osób. Są to ludzie młodzi, starzy, biedni, śmiesznie ubrani. Nie potrafimy powiedzieć kim są, pomijając fakt, że nigdy się nad tym nie zastanawialiśmy. Wyglądają „normalnie”, niczym się nie wyróżniają, przechadzają się przez miasto jak każdy inny. Często niechlujny ubiór może skłonić nas do chwili zastanowienia, ale i tak jest nam to obojętne. Nikogo nie osądzamy, nie dopisujemy mu historii. A może obok mnie przeszedł gwałciciel? Po przeczytaniu o…

  • Archiwum

    Tochman: „Jakbyś kamień jadła”

    Piątkowy wieczór. Dla jednych to okazja na wyrwanie się z domu. Dla drugich to czas, by sięgnąć po książkę z innej półki, tej nad szkolnymi podręcznikami. Na ten tydzień już ich wystarczy.  Wojciech Tochman – „Jakbyś kamień jadła” – momentalnie ta perła z pośród innych błyskotek wpadła mi w oko. Jakby swoim tytułem i opisem świeciła najbardziej. Nie myliłam się. Nie dość, że świeciła najbardziej to jakże jaka twarda była. To był ciężki orzech do zgryzienia z każdą kolejną kartką.             Bośnia i Hercegowina. Cicho, spokojnie. Każdy żyje swoim życiem. Chodzi do pracy, uczy się. Zakochuje się, zakłada rodzinę. Wszyscy są dla siebie dobrzy i mili. Mijając się na ulicy…

  • Archiwum

    Symfonia zniszczenia Mistrzów

    „Stare niemieckie przysłowie mówi, że „marzenia są tylko cieniami”, używając przy tym słowa, oznaczającego bańkę mydlaną, pękającą w konfrontacji z brutalnymi realiami. Jednak czemu marzenia miałyby nie mieć znaczenia.” To właśnie oni – najlepsi z najlepszych. Poświęcili dla własnych marzeń wiele – odrzucili szkołę, pracę, wbrew rodzinie i wszystkim dookoła oddali się temu, co kochają. Zaczynali od zera, jak każdy z nas, graczy – pobrali grę, zaczęli próbować swoich możliwości. Uczyli się, odnosili porażki i przechodzili próby, aby w pewnym momencie stać się profesjonalistami i pokazać się jako część spójnej całości na światowej scenie. Dołączyli do Ligi Legend. Bo dlaczego nie zmienić pasji w zawód? A teraz walczą o wszystko.…

  • Archiwum

    III b na tropie renesansu

    Odrodzenie to piękna epoka rozkwitu w sztuce, jak i w literaturze. Poznajemy ją zazwyczaj jedynie z kart szkolnych podręczników, nudnych regułek o stylach architektonicznych czy zdjęć odległych zabytków. My postanowiliśmy to zmienić. Udaliśmy się do niedalekiego Przemyśla, by tam przeżyć nasz intelektualny renesans. Tradycyjnie – pod MOSiR-em 8. października 2015 roku niedługo po godzinie ósmej cała klasa III b wraz z opiekunami prof. Andrzejem Sarnickim i prof. Robertem Poliśkiewiczem zebrała się pod MOSiR-em. To właśnie tam rozpoczęła się nasza wyprawa. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy był Fort X Twierdzy Przemyśl – Orzechowce. Znajduje się on we wsi Ujkowce. Powstały, co prawda już trochę po epoce renesansu, bo w 1880 roku, imponuje…

  • Archiwum

    Wólka pokonana

    W sobotnie popołudnie doszło do długo wyczekiwanych derbów ziemi jarosławskiej, pomiędzy Wólczanką Wólka Pełkińska, a jarosławskim JKS-em. Czarno-niebiescy zwyciężyli rywali zza miedzy 1:0, po golu głową Bartosza Daszyka. Zwycięstwo było bardzo ważne dla obu drużyn. Nie tylko dlatego, że miejscowości leżą blisko siebie, lecz również dla tego, że kluby sąsiadowały ze sobą w tabeli. Początek spotkania był wyjątkowo trudny dla gości z Jarosławia. Najpierw tuż obok bramki Ciska główkował Mateusz Podstolak, niektórzy kibice widzieli nawet piłkę w siatce, a już chwilę później sam na sam z Ciskiem wyszedł Mateusz Kocur, który również nie trafił w bramkę. Jarosławianie starali utrzymywać się przy piłce, jednak utrudniały im to warunki boiskowe. Wąska murawa…

  • Archiwum

    Udana passa Kolpingu trwa

    Jarosławianie w swoim czwartym meczu Wschodzący Białystok Superligi, po bardzo wyrównanym spotkaniu z Energą Manekin Toruń, odnieśli trzecie zwycięstwo. Podopieczni trenera Dziukiewicza pokonali kandydatów do mistrzostwa, którzy przed sezonem zostali wzmocnieni dwoma Azjatami, reprezentującymi Brazylię oraz Austrię. W drużynie Energii zabrakło trzeciego gracza, skośnookiego Kitajca – Zhanga Chao. Spotkanie okazało się wyjątkowo wyrównane, choć nie zapowiadał tego pierwszy pojedynek meczu. Zmierzyli się w nim Chen Weixing i Robert Floras. Pierwszy z nich triumfował 3:0.Warto dodać, że dla Florasa była to pierwsza porażka w tegorocznym sezonie. W kolejnej partii naprzeciw siebie stanęli dwaj Azjaci, Cazuo Matsumoto i WangZengYi. Reprezentant Polski wywalczył piątego, rozstrzygającego seta, jednak w nim minimalnie lepszy okazał się…

  • Archiwum

    Wczoraj „tylko” remis, w niedzielę zwycięstwo?

    Wczorajszy mecz Polska-Szkocja zgromadził przed telewizorami ponad 7,6 mln widzów. Z pewnością wielu kibiców liczyło na pewne zwycięstwo Biało-Czerwonych, dzięki któremu niedzielne spotkanie z Irlandią potraktowalibyśmy jak starcie towarzyskie, przypieczętowujące awans. Zamiast tego mamy remis, jeden dodatkowy punkcik oraz narastającą niepewność. Choć sytuacja nie jest łatwa, byłaby jeszcze trudniejsza, gdyby nie bramka Roberta Lewandowskiego strzelona w ostatniej minucie meczu. Czy możemy jednak traktować ją jako popis umiejętności doskonałego napastnika? Niekoniecznie. Gol strzelony raczej z przypadku, wynikający z ogromnego zamieszania pod bramką Marshalla. To właśnie ta sytuacja pokazała, jak nieprzewidywalny i jednocześnie brutalny potrafi być sport. Spójrzmy prawdzie w oczy, czy ktokolwiek z nas w połowie doliczonego czasu wierzył, że Polakom…