• Archiwum

    Kiedy zaczniemy od słowa „wczoraj”, to widz nam umrze

    Tematem weekendowych warsztatów jest praca w telewizji newsowej. Zadanie jedno – stworzyć swój program z wiadomościami lokalnymi, z Polski i ze świata.  „Goniec Jarosławki” w teorii był bułką z masłem. W praktyce stał się ciężką pracą przed kamerą i trzydziestokrotnym powtarzaniem relacji „na żywo”. Do klasy wchodzi mężczyzna w granatowej marynarce. Ten mężczyzna w młodości chciał być prawnikiem i bronić złych przestępców. W piątek trafia do Kopernika jako reporter. Wszystko zaczyna się trochę wcześniej. Pierwszy rocznik zreformowanego liceum, bo trzyletniego. Rocznik eksperymentalny. Właśnie wtedy zaczyna działalność w gazetce szkolnej. Nie chce pisać o rzeczach mało ważnych. Pisze artykuły o schodach  zagrażających bezpieczeństwu uczniów (pod naciskiem potwierdził to nawet nauczyciel EDB!),…

  • Archiwum

    Żeby świat nie był ślepy i głuchy

    Barykady na Majdanie płoną. Ludzie giną w ogniu. W rękach pozostaje niebiesko – żółte płótno. Co 5 minut umiera człowiek. Tyle samo czasu zajmuje zagotowanie wody na herbatę. Wydaje się, jakby ludzie życie nie miało żadnego znaczenia. Tak jeszcze rok temu przedstawiała się sytuacja na Ukrainie. Oczy walczących przepełnione są nadzieją i nie, nie są to ofiary. To wojownicy, bohaterowie, którzy wierzą w lepsze jutro.          Mężczyzna z lekkim uśmiechem spogląda w obiektyw aparatu. Twarz szarą od kurzu i popiołu pokrywają prowizoryczne szwy. W jego oczach nie widzimy rozpaczy, tylko niesamowitą wolę walki.          Rząd tarcz. Za każdą z nich, umundurowany człowiek. Choć wykonuje zawód milicjanta, to wciąż jest tylko…

  • Archiwum

    Dwa do pięciu dla naszych

    „Strefa zero” i „Żal przyjdzie później” nagrodzone. Karolina Płoskoń i Magdalena Krzych – uczennice naszego liceum – to finalistki tegorocznego XIV Ogólnopolskiego Turnieju Reportażu im. Wandy Dybalskiej.   Człowiek to zawsze jest jakaś historia. Często skomplikowana i pełna wątków pobocznych, epizodycznych postaci i nagłych zwrotów akcji. Historia, którą należy opowiedzieć. Jak to zrobić? Jak nie skrzywdzić bohatera naszej pracy, ale przede wszystkim jak nie skrzywdzić samego siebie? Z tą trudną sztuką co roku mierzą się setki młodych ludzi z całej Polski, nadsyłając prace na Ogólnopolski Turniej Reportażu, który od czternastu lat jest organizowany przez Ewę Obarę-Grączewską we Wrocławiu. Tegoroczny turniej wzbudził  wiele emocji. Wśród pięciu najlepszych reportaży znalazły się aż…

  • Archiwum

    Siłowanie z „Koksami”

    We wtorek 10 marca PKS Kolping Frac Jarosław rozegrał wyjazdowy mecz z zespołem Carbo-Koks TTS Polonia Bytom. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 3:2. Początek spotkania zdominowali jarosławianie, którzy za sprawą wygranych Jewgienija Szczetinina oraz Wang Zenga Yi wyszli na prowadzenie 2:0 w setach. Jednak przez słabą postawę naszych pingpongistów, rywale zdołali odrobić straty i doprowadzili do remisu 2:2. Szczególną niespodziankę sprawił Jakub Kosowski, który pokonał „Wandżiego” 3:1. Fakt ten dziwić może zwłaszcza z tego powodu, że Chińczyk z polskim obywatelstwem nie zdołał zakwalifikować się na rozgrywane niedługo przed spotkaniem z Polonią – Mistrzostwa Polski i w związku z tym, w odróżnieniu od rywala, był wypoczęty. W ostatnim pojedynku zmierzyli się defensywnie…

  • Archiwum

    Eurowizja hipokryzja

    Dla dobra własnego i innych należy czytać z dużym dystansem. Tekst powstał na podstawie wypowiedzi przeczytanych w komentarzach na Facebooku i portalach internetowych. Nie jest osobistym odczuciem, ma charakter satyryczny. Uświadamia brutalność słów wypowiadanych w Internecie, napisanych bez odpowiedniej wiedzy na dany temat. Conchita Wurst nie miała sobie równych. Skusiła jurorów na sukienkę. Może na kształtne uda. Albo na bujne owłosienie. Kto wie. Do Europy Zachodniej wkracza przecież moda na farbowanie włosków tu i ówdzie, wyżej i niżej. Podczas gdy w Paryżu czy Berlinie nie pokażesz się na mieście z łysą i niepofarbowaną pachą czy lędźwiami – bo wstyd – w Polsce się puszczy nie zapuszcza, bo lasów tutaj pod dostatkiem.…

  • Archiwum

    Fatalna passa trwa!

    77 minuta spotkania… Ultrasi jarosławskiego JKS-u opuszczają trybuny… Tak można podsumować poziom gry naszej drużyny, która w sobotnie popołudnie ponownie przegrała, tym razem 2:0, a ich przeciwnikiem były Orlęta Radzyń Podlaski. Na początku spotkania jarosławianie posiadali lekką przewagę, jednak nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe. Obie drużyny stwarzały zagrożenie tylko po stałych fragmentach,a przypadkowego gola mógł zdobyć m.in. Bartłomiej Gliniak. Po około 30 minutach gry inicjatywę przejęły Orlęta, a w 38 minucie nie wykorzystały dobrej okazji z rzutu wolnego. W zespole z Jarosławia okazję do gry w pierwszym składzie otrzymał po raz pierwszy Karol Wróbel, który zastąpił, w porównaniu do meczu ze Stalą Rzeszów, Tomasza Cienkiego. Pierwsza odsłona gry…

  • Archiwum

    Ostatnia porażka

    W czwartek 26.03 koszykarze AZS-u rozegrali ostatnie w tym sezonie spotkanie w III lidze koszykówki mężczyzn. Gospodarze ulegli MCS Daniel Gimbaskets 2 Przemyśl 58:84. Jarosławianie uplasowali się na ostatnim, 8 miejscu w tabeli na koniec sezonu. Mimo wyrównanego początku spotkania, pierwsza kwarta zwycięska okazała się dla przyjezdnych. W kolejnych dwóch odsłonach gry drużyna z Przemyśla systematycznie powiększała przewagę. Ostatnia czwarta kwarta zakończyła się remisem 12:12. Czynnikami, które zadecydowały o wysokim zwycięstwie gości były przewaga wzrostu i zdecydowana dominacja na tablicach. Dało się to we znaki koszykarzom z Jarosławia zwłaszcza, że nieobecny był pierwszo-piątkowy center Jakub Stęchły, a jego miejsce zajął Marcin Tworek. Wśród gości najlepiej punktowali dwaj zawodnicy Alexander Machowski…

  • Archiwum

    Przegrany półfinał Kolpingu

    W środę 25.03 jarosławscy pingpongiści zmierzyli się we własnej hali z zespołem Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Prowadzeni przez Oh Sangeuna goście zwyciężyli 3:1 w pierwszym meczu półfinałowym Wschodzący Białystok Superligi. W inauguracyjnym pojedynku wieczoru zmierzyli się Jewgienij Szczetynin oraz Daniel Górak. Jarosławski defensor zaciekle walczył o punkty jednak ostatecznie uległ aktualnemu mistrzowi Polski w grze indywidualnej Danielowi Górakowi 3:2. Mimo, iż mecz ten rozpoczął wczorajszą rywalizację, to mógł mieć decydujący wpływ na wynik końcowy. Powodem tego był słynny Koreańczyk Oh Sangeun, którego Bogoria sprowadziła po dłuższej nieobecności właśnie na fazę półfinałową. Jest to najwyżej notowany zawodnik Wschodzący Białystok Superligi na świecie, a do meczu z Kolpingiem wygrał 9 z 9…

  • Archiwum

    Sieć

    Blado-biała lampka obok przedniej kamerki reaguje bardzo różnie. Na powiadomienie na Facebooku długo i leniwie. Na wiadomość w Messengerze szybko i krótko. Hangout ma zawsze średnie tempo i średnie mignięcie. Skype miga raz a długo. SMS szybko dwa razy. Snapchat subtelnie. Fotka.pl napastliwie. Ktoś napisał. Ktoś znowu coś chce, ma sprawę, ma problem, dla rozrywki, z nudów, poważna rozmowa. Potrzebuje odpowiedzi do testów, albo nieudolnie zagaduje, albo chce po prostu porozmawiać. Na skrzynce emaile: Filmweb znalazł dla mnie nowy film, który muszę obejrzeć. A żeby skrobać literki w Wordzie, czasami włączam już szesnastkę, bo bolą mnie oczy. Bilety na koncerty i na pociąg załatwiam przez Google i drukuję. Nie mówię…

  • Archiwum

    Triumf w Lublinie

    W niedzielę 22.03 koszykarze AZS-u wyruszyli na mecz do Lublina z miejscowym Startem II Lublin. Niespodziewanie, to goście odnieśli sukces! Jarosławianie rozegrali fenomenalny mecz, który zakończył się wynikiem 69:83. Mimo iż pierwsza kwarta była dość wyrównana, to jarosławianie okazali się w niej lepsi i na drugą kwartę wyszli z przewagą 6 punktów. Zdenerwowani lublinianie próbowali odrobić straty, jednak ich skuteczność nie zadowalała, a obrona gości spisywała się znakomicie. AZS bardzo dobrze grał w ataku i drugą część gry zakończył wynikiem 9:24. Ostatecznie na przerwę nasi koszykarze schodzili z przewagą 21 punktów nad rywalami i niespodziewanie to trener gospodarzy musiał martwić się jak zmienić oblicze gry. Na szczęście nie udała mu…