Piłka nożna w nietypowym wydaniu – recenzja „Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka”

Jestem osobą, która nie przepada za piłką nożną oraz nie interesującą się tym sportem. Jednak zrobiłam tej książce wyjątek. Anita Werner i Michał Kołodziejczyk stworzyli coś, co nie obrazuje tylko i wyłącznie piłki nożnej jako sport. Pozwala ona oderwać się od świata rzeczywistego, być przez 90 minut w świecie, gdzie stawką jest zwycięstwo z przeciwnikiem.

Podzielony na 6 krajów reportaż przedstawia nie tylko pierwsze kroki lokalnych klubów czy reprezentacji krajów. Przekazuje również historię, której nikt nam w szkole nie opowie. Chociażby o oblężeniu Sarajewa z 1992 roku i życiu codziennym mieszkańców miasta, którzy zastanawiali się, czy jak wyjdą z domu, to czy wrócą do niego po południu. Albo o Naddniestrzu, będącym nieuznawanym państwem przez żadne państwo, ale istniejące dla nich.

Przewinął się również wątek rasizmu w klubie piłkarskim z Izraela, który nie akceptował obecności Arabów w drużynie. Jednak w przypadku Kraju Basków tylko Baskowie mogą dołączyć do klubu Athletic Bilbao. Skoro o Baskach mowa, wątek organizacji ETA również się przewinął. Irlandzkie IRA też zagościło na łamach tej książki.

Kosowo zostało ukazane jako państwo, które cieszy się każdym sukcesem. W tle jest opisywany mecz z Anglikami, będący meczem z kimś, kogo Kosowianie kochają. Swoją miłość darzą również Stany Zjednoczone. Nie dziwota, że sam Bill Clinton odwzajemnił miłość do „najmłodszego państwa Europy”. Irlandia Północna za to zmaga się z walką katolików z protestantami, nawet na boisku.

Piłka nożna jest tłem dla wszystkich wydarzeń. Ważne jest w tym zbiorze reportaży przekazanie relacji dziennikarzy z rozmówcami w bardzo przystępny sposób. Można w ten sposób połączyć życie ze zwykłym sportem, który może być stawką o wszystko. Każda historia uczy czytelnika zupełnie czegoś innego, a przede wszystkim uświadamia go, że w końcówce XX wieku i teraz takie problemy dalej istnieją, a ludzie z tym żyją na co dzień. Rzeczywiście, mecz jest pretekstem dla realiów życia we wspomnianych państwach, a także regionach.

Nie trzeba być pasjonatem futbolu, żeby sięgnąć po tę pozycję. Wręcz przeciwnie! Nie jest to na pewno typowa książka o tym sporcie, ale jest wyjątkowa. W każdym przypadku w tej książce ukazano innych rodzaj miłości do tej dyscypliny. Dzięki sportowi można chociaż przez chwilę uciec od problemów, otaczające ludzi na tym świecie.

Julia Maciąg