Archiwum

Głębiej o kobiecości

Kobieta i mężczyzna. Mężczyzna to raczej prosty organizm, nie potrzebuje wiele do szczęścia, lecz gdy to kobieta ma być częścią tego szczęścia, zaczynają się kłopoty. Czy odpowiednio dobrze posprzątałem w domu? Czy nie ma powodu do złości? Dlaczego płacze, skoro wszystko jest okej? O co tej kobiecie chodzi? Jak powiedziała; “No weź nie kupuj mi nic” to dlaczego potem krzyczy; “W ogóle o mnie nie dbasz”? Co tym kobietom siedzi w głowie?

Kobiecość jest bardzo trudna do zrozumienia.  Już jako małe kobietki ubieramy sukieneczki, rajstopki w kolorowe kropeczki, a gdy już się ubierzemy, choć sukieneczka jest na lewą stronę, chodzimy z bananem na twarzy. Chcemy czuć się wyjątkowo i pięknie. Podkradniemy mamie odrobinę szminki na usta, czujemy się tak dorośle, uważamy się za najpiękniejsze. Jeszcze szpilki, sześć rozmiarów za duże, są uzupełnieniem wszystkiego. Chcemy się podobać, pytamy tatę o zdanie- bo przecież to on jest pierwszym mężczyzną w życiu każdej małej dziewczynki. Tata powinien być pierwszą jej miłością, uczyć cech jakie powinien mieć jej przyszły mąż. Może dlatego tatusiom jest tak ciężko oddać swoją córeczkę, już nawet dorosłą, pod opiekę innemu mężczyźnie.

Szczególnie zapadł mi w pamięć moment, w którym moja koleżanka powiedziała, że jej tato zabrał ją na randkę.

  •  Ale jak na randkę? Rodzice zabrali cię na swoją randkę? Nie miał się kto tobą zająć?
  • Nie, mama została w domu, tato zabrał mnie na randkę do restauracji, zjedliśmy kolację, dużo rozmawialiśmy.

To niewiarygodne, ale i zarazem wspaniałe. Jest prawdą, że pierwszą miłością dziewczyny musi być jej ojciec, w razie jego braku w życiu rodziny, tę funkcję przejmuje dziadek, starszy brat lub wujek. . Dlatego tak ważne są właściwe relację z dziećmi, szczególnie ojca z córką i matki z synem.

Kobiety są naprawdę różne, nie można wszystkich pchać do wspólnego worka. Fakt, facetów też nie można, nie każdy przecież to dzieciak, który nie potrafi wchodzić w relację i patrzy na kobietę jak na obiekt seksualny.

Podobnie jest z kobietami, nie każda to łatwa dziewczyna, którą kręcą pieniądze i drogie samochody. Choć przykro to mówić, ale jest ich stosunkowo dużo. Jeśli mówimy o kobiecie to z reguły kojarzy nam się z delikatnością, subtelnością, gracją.

Szczególnie trafnie kobiecość opisana jest w książce Kristen Clark i Bethany Baird, pt;  “Boska kobieta w cudownym planie Stwórcy”- W CUDOWNYM PLANIE STWÓRCY? Na bank będą tu opisane cnotki, które chodzą do kościoła w spódniczkach za kolano. Otóż nie. Książka opisuję plusy bycia kobietą, pokazuje wewnętrzne wartości kobiet oraz obrazuje dla jakich celów została stworzona.  Oczywiście, skupia się też na bożej wizji kobiety, która jest subtelna i delikatna, skromna. Ale  czy to jest złe? Warto przyjrzeć się dokładnie historii kobiety niezależnej, silnej, na pozór szczęśliwej. Myślę, że każdy zna tę blondi z pieprzykiem nad ustami – mowa tu o Marylin Monroe.

Występowała w trzydziestu znanych filmach. Przyznano jej złoty Glob jako najlepszej aktorce. Uważana za jedną ze stu najseksowniejszych gwiazd. Była piękna, utalentowana, osiągnęła życiowy sukces, miała wszystko o czym tylko kobieta mogłaby zamarzyć, a jednak brakowało jej szczęścia. Publiczność kochała to, co Marylin im dawała, lecz sama była świadoma, że ludzie nie kochali jej jako osoby. Jej pokryta make-up’em twarz, farbowane blond włosy i błyszczące ubrania skrywały to, co czuła wewnątrz. Była pogrążona w depresji, czuła się niekochana i samotna. Niestety, pieniądze i sława nie były wystarczające, aby przynieść jej spełnienie. W wieku 36 lat popełniła samobójstwo. 

Jedna z okładek znanego magazynu przedstawiała pewną niesamowicie popularną gwiazdę reality show. Miała na sobie wycięty biały podkoszulek, a magazyn krzyczał do nas słowami: “TERAZ WYGLĄDAJ SEKSOWNIE, SPRAW, ABY INNI MIELI OBSESJE NA TWOIM PUNKCIE”.

Inny magazyn pokazywał znaną piosenkarkę muzyki pop. Miała na sobie mikrominispódniczkę i bluzkę, która ledwo zakrywała najważniejszą część jej tułowia. Pod spodem pogrubioną czcionką: “DLACZEGO TWOJE OSTATNIE ZERWANIE Z CHŁOPAKIEM BYŁO NIESAMOWITE”.Ostatnie czasopismo pokazywało znaną aktorkę w czarnej wieczorowej sukience z wycięciem aż po udo. Wielkimi literami napisano; “OBUDŹ SIĘ GORĘTSZA. OD ŚPIĄCEJ DO SEKSOWNEJ TYLKO W 5 MINUT”.

Zrozumiałam. We współczesnej idei kobiecości pokazywanej przez celebrytów chodzi głównie o seksowny wygląd, pewność siebie i niezależność od mężczyzn. Jesteśmy kreowane według tej idei. Mamy być szczupłe, mieć duże piersi, jędrny tyłek, nosić głowę wysoko.

Warto też rozejrzeć się dookoła nas. Młode i piękne dziewczyny, które już nie podkreślają swojej urody makijażem, bo chyba do tego on służy, aby podkreślić piękno kobiet – zamalowują swoje naturalne piękno. Wyrysowane brwi, czasem nawet czarną kredką przy blond włosach. Doklejone rzęsy, które wyglądają jak miotły, czasem za ciemny podkład… Współczesne dziewczyny nakładają za dużo, chcą wyglądać wyraziście, a może po prostu z kilogramem tapety czują się pewniejsze siebie? Może.

Jestem na imprezie, mam 17 lat, więc jest to normalne, że lubię wyjść ze znajomymi i potańczyć. Mój kolega poznaje fajną dziewczynę, uważa ją za piękną, niesamowitą i mega seksowną. Gdy ją widzę śmieję się w niebogłosy: „Karol, ja ją znam, to dziecko chodzi do gimnazjum”.

Był w szoku, dałby jej 20 lat. Tak, to przerażająca prawda. Czternastolatki na imprezach są tak bardzo pomalowane, że wyglądają jak dorosłe kobiety. Dlaczego starają się tak szybko dorosnąć? Przecież mają na to całe życie. A może poszły za tłumem? Fałszywa kobiecość mówi, że prawdziwe kobiety są seksowne, ostre, wolne, awangardowe i szalone.

Jak powinna wyglądać prawdziwa kobiecość? Warto przytoczyć tu 3 filary prawdziwej kobiecości na podstawie książki.

Pierwszym z nich jest pomoc innym. Zarówno singielki jak i mężatki są do tego stworzone. Część ludzi reaguje negatywnie na pomysł, że kobieta została stworzona jako pomoc dla mężczyzn. Zakładają, że jest wtedy stawiana w drugorzędnej pozycji. Wręcz przeciwnie do tych, którzy uważają “pomoc” za słowo poniżające kobietę, jest to pewnego rodzaju misja, przez którą mamy ukazywać wzór kobiety jako zawsze pomocnej i otwartej na ludzi.

Kolejnym, drugim filarem jest dawanie życia. Bóg wybrał naszą płeć, abyśmy nosiły, pielęgnowały i dawały nowe życie. Dawanie życia zarówno psychicznie jak i duchowo jest sednem kobiecości. Lecz nie należy brać tego dosłownie “kobieta jest od rodzenia dzieci”, trzeba pamiętać, że faceci tego nie potrafią i ich ciało nie jest do tego przeznaczone. To nasza kobiecość jest na tyle ważna, aby móc przekazywać w niej życie.

Trzecim filarem jest pielęgnowanie relacji. W przeciwieństwie do mężczyzny, nasza tożsamość nie jest zbudowana na pracy, ale na tym jak dobrze łączy się z innymi i jakie ma z nimi relacje. Tworzenie więzi jest sednem bycia kobietą. To kobieta tworzy ognisko domowe, łączy i scala rodzinę.

Prawdziwa kobieta jest delikatna i subtelna. Pomaga innym, jest spójnikiem rodziny. Ale także należy podkreślić, że seksowna kobieta nie musi pokazywać wszystkiego, jest wtedy postrzegana jako łatwa i pusta. Faceci w większości wypowiadając się, mówią; “Im mniej pokazuje, tym  jest bardziej atrakcyjna. Zwraca uwagę na swoje wnętrze i charakter. Ciekawi mnie jej osoba nie tylko fizycznie, ale również psychicznie i duchowo”.

A jaką kobietą ty chcesz być?

Karolina Kłak