-
Międzywojenna kobieta – recenzja „Las chicas del cable”
Lata 20. XX wieku, piękny Madryt, czarujące kobiety i przystojni mężczyźni. Jak do tego serialu ktoś ma tylko takie oczekiwania to musi wiedzieć, że tak kolorowo nie jest. „Las chicas del cable” (po polsku „Telefonistki”) to bardzo dobrze zrobiony serial, który cofa nas o 100 lat wstecz i pokazuje tamtejsze realia. Brak stu procentowej wolności dla kobiet. Główną bohaterką jest Alba Romero, która postanawia zdobyć pieniądze dla policjanta, aby uniknąć kary śmierci. Jej celem jest firma telefoniczna rodziny Cifuentes. Aby dokonać kradzieży podszywa się pod jedną z kandydatek na telefonistkę – Lidię Aguilar. W tym momencie zostaje Lidią do końca serialu. Tam, poznaje swoje przyszłe przyjaciółki Ángeles Vidal, Carlotę Rodríguez…
-
Żyć, aby umierać
Szłam ulicą nie oglądając się za siebie. Wiedziałam, że jest to niebezpieczne. Z każdej możliwej strony w każdej chwili mogliby wyjść i mnie zabić. Zbyt bardzo się bałam, żeby o tym myśleć. Myśleć o tym, że coś mi się stanie. Me ciało nagle przeszył gwałtowny dreszcz. Szłam dalej. Wciąż patrząc przed siebie , nie zwracając uwagi na nic. Niegdyś Mokotowska przepełniona szczęściem, teraz strachem, bólem i niekończącą się paniką. Nie biegają tu już szczęśliwe dzieci, lecz gestapowcy czyhający na każdego z nas. Krew, ciała i głód. To teraz była moja codzienność. Me sielskie życie w jednej chwili przeobraziło się w koszmar. Weszłam do domu. Czekała na mnie w nim już…
-
„365 dni”, czyli jak obrócić gwałt w żart
Najlepszą częścią gwałtu jest krzywda kobiety, jej opór, łzy, bałaganie, aby ją zostawić. To, że przez długi czas (o ile nie na zawsze) będzie miała problem z funkcjonowaniem, relacjami z innymi ludźmi, szczególnie z mężczyznami. Będzie czuła wstręt do własnego ciała i zadręczała się myślą, że ktoś naruszył jej przestrzeń. Żyjemy w czasach kiedy sprawy gwałtu są odwlekane, bagatelizowane, wyśmiewane. Często z ofiary robi się oprawce własnej krzywdy, przecież krótkie spódniczki, głębsze dekolty, upojenie alkoholem to oczywista zgoda i namowa do gwałtu. „Mówiła nie, ale myślałem, że się tylko droczy” „Odpychała mnie, jak zwykle, co w tym dziwnego” „Jest moją żoną, to jest jej obowiązek” „Nie stawiała oporu” Nie muszę…
-
Przystanek Polska w Jarosławiu
Zapraszamy wszystkich gorąco do obejrzenia reportażu multimedialnego autorstwa dziennikarzy Onetu, w którym wypowiedzieli się nauczyciele z I LO im. Mikołaja Kopernika w Jarosławiu pani Danuta Matusz i ks. Paweł Serwański, aby obejrzeć wypowiedź pani Matusz trzeba wejść w zakładkę „Widoki Podkarpacia”, a aby obejrzeć wypowiedz ks. Serwańskiego trzeba wejść w „Lekcje religii” a później w „Temat LGBT to zawsze jest wyzwanie” https://przystanekpolska.onet.pl/
-
Kartka z pamiętnika
Ludzkie cierpienie nie zna granic. Cierpimy przez całe swoje życie, nieustannie. Choroba duszy to najgorsza choroba z możliwych. Boli nas to najbardziej. Najwięcej tego bólu doświadczamy przez ludzi. Toksyczne relacje. To niewyobrażalne jak bardzo może nas ktoś skrzywdzić. Boje się tego. Boję się, że znów ktoś mnie zrani, wykorzysta. Byłam zaślepiona jego miłością. Nie dostrzegałam jego wad i tego, że sprawia mi ból. Z każdym dniem nienawidziłam siebie coraz bardziej. Myślałam, że to przeze mnie nasza miłość stała się najgorszym wspomnieniem. Za wszystko obwiniałam siebie. Mnie, bezwinną i zbyt kochliwą. Bałam się, ale trwałam przy nim dalej. Wiedziałam, że nie zrobi mi krzywdy, fizyczniej. Psychicznie już dawno jestem przez niego…
-
Love is not a choice
Żyjemy w czasach, gdzie skrót LGBT jest nam dobrze znany. W czasach, w których właśnie ta „ideologia” jest powodem do znęcania się nad innymi. Pokazania takim osobom, że są gorsze. Orientacja gra tu kluczową. Motyw LGBT jest stosowany współcześnie w wielu serialach oraz piosenkach. Riverdale, Sex Education, Shadowhunters, The 100. To tylko niektóre przykłady. Ale ich jest coraz więcej. W przypadku seriali aktorzy grają osoby innej orientacji bądź są takowej. Odbiorcy nie zdają sobie czasem z tego sprawy, ale odpuszczają. W przypadku piosenek temat cały czas jest przedstawiany. Ba! Niektóre z nich znamy bardzo dobrze, ale mogliśmy nie zdawać sobie z tego sprawy. Too good at Goodbyes Sama Smitha (który…
-
Studniówka 2020
Zapraszamy do obejrzenia filmiku z tegorocznej studniówki!
-
„Królik” na II wojnie światowej
Wiecie czego nie lubię? Filmów o drugiej wojnie światowej. Wiecie co lubię? Taikę Waititi. Jaki to ma ze sobą związek? A taki, że Taika zagrał w swoim filmie Adolfa Hitlera będącym zmyślonym przyjacielem dziesięcioletniego chłopca nazisty. To nie mogło się nie udać. Jojo Rabbit! W końcu w polskich kinach można obejrzeć najnowszy twór nowozelandzkiego reżysera Taiki Waititi, czyli prawdopodobnie jednego z najgenialniejszych twórców naszych czasów. Jeśli ktoś nie zna jego twórczości, już wymieniam: „Orzeł kontra rekin”, „Dzikie łowy”, „Boy”, „Thor: Ragnarock”. Zgadza się, to ten człowiek odpowiada za „odrodzenie” postaci mitycznego boga w Marvel Cinematic Universe. Ale i tak jego Magnum Opus to „What we do in the shadow”, niezwykle…