Nie bądźcie obojętni!

27 stycznia 1945 roku. Niebo tego dnia było pełne nadziei. Wychudzeni i wygłodniali więźniowie-numery czekali na kolejny transport. Gdzie? Nie mieli pojęcia. Dróg było wiele, lecz wyjść udało się tylko nielicznym.

Rozpacz i strach unoszące się ponad drutem kolczastym łączyły się wraz z zapachem palonych ciał i dokumentów. Do bram obozu KL Auschwitz dotarły wojska Armii Czerwonej. Auschwitz zostało wyzwolone, Birkenau upadło…. dziś mija już 75. rocznica oddania wolności niewinnych niczemu ludziom. Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu jest dniem szczególnie ważnym dla osób pochodzenia żydowskiego. Trwanie w ciszy i zadumie przeszywa krew. Jest to moment do zadania sobie pytań, rozmowy z Ocalałymi. Niełatwe wspomnienia chwytają za serce. Zostawiają ślad na zawsze.

„Pamiętasz, jak w Terezinie byliśmy zafascynowani syjonizmem? Przyjrzyj się tutaj ludziom. Kim są? Syjonistami? Asymilantami? Radykałami? Komunistami? Wszystko, co było dla nas ważne, jest już nieaktualne. Jesteśmy ludźmi – nadzy i nędzni.” ~L. Ostoławska – Farby wodne.

Ponad milion dusz zostawiło swe ciała, ulatując w przestworza. Unosząc się wyżej i wyżej dotarły tam, skąd przyszły. Setki opuszczonych domów, historie nieznające swych właścicieli, zburzone miasteczka tętniące niegdyś życiem. To wszystko przepadło. Odeszło wraz z Nimi. Dziś pamięć trwa nadal będąc częścią naszej świadomości, tego kim jesteśmy. Przed historią nie możemy uciekać, bronić się, wypierać. Dziś w byłych obozach miejsce miały uroczystości upamiętniające. Zjawili się politycy, głowy państw, politycy, świadkowie, byli więźniowie. Zjawili się między innymi prezydent RP Andrzej Duda, delegacje z Izraela, Ukrainy, USA, Austrii. Padło wiele ważnych słów, nie zabrakło wzruszeń. Jednym z przemawiających był Marian Turski. Były więzień, ojciec i dziadek. Zaadresował je szczególnie do ludzi młodych – pokolenia swojej córki, wnuków, rówieśnikom córki i wnuków. ,,Nie bądźcie obojętni”. Poruszony sytuacją, jaka ma miejsce ostrzegał przed tym, aby nigdy więcej nie popełniać błędów z przeszłości, aby kolejne Auschwitz nie miało miejsca.

Patryk Śliwa