Słuchajcie, jest Robótka.

W Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie mieszka bardzo charakterna gromadka niepełnosprawnych intelektualnie (czasem też fizycznie) dziewczyn i chłopaków. Przekrój wiekowy tej wesołej kompanii jest bardzo duży, od Maleńtasów przez Starszaków do Emerytów. Wielu z tych mieszkańców nigdy nie miało prawdziwej rodziny, niektórzy swoje rodziny już stracili. Dom w Niegowie jest ich przystanią. Tam, za ogrodzeniem, przy szosie na Ostrołękę, spędzą całe swoje życie.Ten niegowski dom to wyjątkowe, dobre i piękne miejsce z Opiekunami, którzy próbują ściągać gwiazdki z nieba i tego nieba przychylać. Jednak, choćby nie wiadomo jak się starali, sami nie zaspokoją rozpaczliwej tęsknoty Dzieciaków-Starszaków za byciem zauważonym, docenionym, wyłuskanym z tłumu, zaakceptowanym przez nas mieszkających po „drugiej stronie ogrodzenia”. Ta tęsknota doskwiera najbardziej w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Nosy przylepione do szyby, nerwowe dreptanie po korytarzach, kto dostanie list, do kogo zadzwonią, czy ktoś pojedzie na święta do domu? Oczekiwanie wisi w powietrzu tak gęste, że można je kroić nożem w grube pajdy i jeszcze grubiej smarować rozczarowaniem.

Dlatego Robótka.
Na przekór rozczarowaniom, smutkom, odtrąceniu, nieakceptowaniu.
Po to, by każdy z Niegowiaków poczuł, że komuś na nim zależy.

Co i jak?
Prosimy, zajrzyjcie do opisów Naszych Dam i Kawalerów (TU i TU).
Wyłuskajcie sobie konkretnego Ulubieńca.
Pomyślcie o nim ciepło.Wyobraźcie sobie, że to dla niego stawiacie ten dodatkowy talerz na wigilijnym stole. A potem chwyćcie za kartkę i długopis i napiszcie Ulubieńcowi coś od serca.Otulcie go dobrym słowem, jak najcieplejszym, wełnianym szalikiem. Niech się roztopią sople rozgoryczenia i smutku. Niech choć przez moment Wasz Ulubieniec poczuje się najważniejszy na świecie, jedyny, wybrany i dowartościowany. Jak zwykle, nie stawiamy żadnych granic Waszej fantazji. Kartki można przecież „pisać” na rozmaite sposoby. Można odręcznie, długopisem, inkaustem, tęczową kredką. Można malować, nagrywać, haftować, układać z choinkowych gałązek, dziergać na drutach, heklować na szydełkach, upiec z piernikowego ciasta. Można samemu, można gromadnie całą klasą, hufcem, fabryką. Można z Polski, ze świata, z najdalszych zakątków galaktyki. Można zwykłym, można priorytetem. Grunt, żeby pisać sercem.

Co będziecie z tego mieć?
To wymiana barterowa! Wy im kartkę lub list, oni huraganową wdzięczność i radość, trwałe miejsce w ich wieczornych pacierzach. Wasze kartki zamieszkają w szufladkach nocnych stolików, wsuną się pod poduszki, wcisną w kartki albumów ze zdjęciami. Dla kogoś będą skarbem!

To, co?
Słuchajcie.
Jest Robótka…
I oby i tym razem dało radę, bo oni tam czekają.
Jak nikt na świecie.

Więcej informacji na stronie Robótki. Wasze kartki, czy upominki chcemy wysłać jedną przesyłką ze szkoły. Wszystko, czym chcecie obdarować Niegowiaków prosimy przynosić do gabinetu wychowania fizycznego do dnia 18.12.2015.

Dodaj komentarz