Człowiek wyjątkowy. O dobrym sercu i szczerej pasji do sportu, fotografii, podróży oraz, a raczej przede wszystkim- do nauczania.
Wychowanie fizyczne było dla niego nie tylko zawodem… Stało się powołaniem.
16 kwietnia 2011 roku o godzinie 11:00 w I LO. Im. Mikołaja Kopernika w Jarosławiu odbyło się uroczyste odsłonięcie Ławeczki Profesora
Janusza Nowackiego. Spotkanie składało się z dwóch części: z przybliżenia gościom sylwetki Profesora i części artystycznej (występ grupy Y- clan- pół finalistów „Mam Talent”).
Niewielu już takich na świecie
Starał się robić to, co najlepiej potrafi – dzielić się pasją z uczniami. Na tym polu osiągał niemal same sukcesy. Zarażał wszystkich dookoła miłością do sportu, przede wszystkim gimnastyki i lekkoatletyki. W Koperniku, gdzie uczył, odkrył wiele sportowych talentów. W olbrzymim stopniu przyczynił się do zdobycia przez uczniów wielu ważnych nagród w tejże dziedzinie. Był niezwykle lubiany i szanowany. Podopieczni zwracali się do niego z każdym problemem. On nigdy ich nie zawodził, często posuwając się do kontrowersyjnych metod wychowania. (Jednemu z uczniów zmienił jedynkę z fizyki w dzienniku na trójkę. A wszystko, dlatego, żeby uniknąć kary rodziców, jaką miał być zakaz udziału chłopca w dodatkowych zajęciach wf-u). Pan Nowacki był nie lada oryginałem. Na każde lekcje wychowania fizycznego przynosił uczniom kostki cukru. To nie wszystko. Na zajęciach wszyscy ćwiczyli boso. Co dziwne- nikt się temu nie sprzeciwiał. Dziś byłoby to nie to pomyślenia. Obok sportu, drugą pasją prof. Nowackiego było zatrzymywanie w kadrze wszystkiego, co „żyje”. Wszystkiego, nawet jeśli trwało przez ułamek sekundy- ulotne chwile, emocje, wrażenia. Dzięki jego skrupulatności i dokładności w dokumentowaniu wydarzeń szkoła posiada kilkanaście kronik autorstwa Janusza Nowackiego. Albumy te wyjątkowo były udostępnione wszystkim uczestnikom sobotniej uroczystości. Profesor Nowacki kochał przyrodę i naturę, z racji tego do szkoły przyjeżdżał błękitnym rowerem „Bałtyk”. Często też organizował bogate w przygody wycieczki i rajdy, cieszące się olbrzymim zainteresowaniem.
Nie sposób jest wymienić wszystkich zasług, pomysłów wprowadzonych w życie i zainteresowań tej barwnej postaci. Niewiele też my, obecni
uczniowie z Kopernika o nim wiemy. Może jednak ta skromna Ławeczka przed wejściem do szkoły zachęci uczniów do refleksji nad tym wielkim człowiekiem i pokaże, o ile pełniejsze może być życie niepozbawione pasji.
Klaudia Dinh Manh
[nggallery id=37]