W poniedziałek, 28 lutego, nasze liceum odwiedziła grupa młodzieży z odległej Skandynawii. Black metal, narciarstwo, ryby, olej, długa i mroźna zima, tran – to pierwsze, proste skojarzenia dotyczące Norwegii, jakie mieliśmy. Czy okazały się one trafione?
Nie była to zwykła wycieczka, ci młodzi ludzie przyjechali do nas z konkretną misją. Zaprezentowali swój kraj dość nietypowo, sporo uwagi poświęcając religii. Szczególnie gospelowo-rockowa piosenka „Happy Day” przypadła wszystkim do gustu. Potem wspólnie obejrzeliśmy „Tysiąc lat w osiem minut” –wyreżyserowany przez Tomasza Bagińskiego film dotyczący historii Polski praz prezentację multimedialną o naszym mieście.
I tak pierwsza cześć spotkania upłynęła w przyjemnej atmosferze. Myślę, że naszym gościom spodobała się żywa, sympatyczna reakcja osób zebranych w auli. Popołudniową porą ponownie spotkaliśmy się, tym razem na rynku. Godzina spaceru po Jarosławiu minęła bardzo szybko. Nastoletni Norwegowie okazali się interesującymi partnerami rozmów, oczywiście w języku angielskim. Po wymienieniu się mailami nadszedł czas pożegnania.
Mimo, że w mniejszym lub większym stopniu czuliśmy się nieco zmieszani, taka przygoda na pewno pozwoliła nam wyciągnąć wnioski dotyczące obiegowych opinii i stereotypów. Dlatego też warto było wziąć w niej udział. To ciekawe doświadczenie, które zapewne długo będziemy pamiętać.
Marta Knap
[nggallery id=12]